„Nie sztuka się buntować przeciwko światu – przeciwko deszczowi, kiedy leje, i słońcu, kiedy praży. Sztuka buntować się przeciwko swoim ograniczeniom w imię przekroczenia własnych granic” Ks. J.Tischner

wtorek, 7 czerwca 2016

Przeczulica

Brak wiadomości na moim blogu spowodowany jest głównie tym, że od tygodnia wpadam w "śpiączki". To znaczy bardzo szybko się męczę, gdy tylko nadchodzi moment, że jestem sama bez Dorotki od razu kładę głowę na poduszkę i odlatuję. W dodatku jestem jakoś dziwnie przeczulona na dotyk. Przeczulicy takiej już dawno nie miałam. W piątek pojechaliśmy do Onkologii. W kolejce do oddania krwi nie stałam długo (ze względu na godzinę - 9:45) byłam dziesiąta. Zlecono próby wątrobowe i nerkowe, morfologie i poziom hormonów - nie wiem jakich. Wyniki miałam poznać wczoraj przez telefon, ale jeszcze nie dostałam żadnych informacji. Od poziomu hormonów zależeć będzie czy jajniki będą naświetlane czy nie. Jedno wiem na pewno od przyszłego tygodnia zaczynam radioterapię kręgosłupa (odcinek szyjny i piersiowy) po to by zniwelować ból jaki mi ciągle towarzyszy, łącznie z radioterapią opłucnej - miejsca po drenażu. Powiedziałam Pani Onkolog, że mam problem z portem, więc Pani Doktór zadzwoniła do swojej zaprzyjaźnionej Chirurg, która zleciła antybiotyk doustny. I tu muszę niestety przyznać, że nie działa bo miejsce nadal jest opuchnięte, a gdy tylko dotknie je koszulka to robi się czerwone. Czeka mnie usunięcie portu. Na wymianę się nie piszę, bo bardzo źle zniosłam ten zabieg. a ponieważ jestem jeszcze chudsza niż wtedy kiedy mi go zakładano problemy z umiejscowieniem go mogą być jeszcze większe. poza tym nie możemy go wszczepić po drugiej stronie bo tam będą naświetlania. I tyle mojego...

Oto wynik badania PET:

Jesteśmy z nich bardzo zadowoleni - cieszymy się jak dzieci :)

A propos dzieci, Dorocia dostała od nas piasek kinetyczny. Nasze Dziecię zafascynowane zabawą dało nam dość długą "chwilę dla siebie" - dwie godziny :)


A z innej beczki. Od jakiegoś czasu w telewizji można zobaczyć reklamę Nutri Drinków - napój wysokokaloryczny dla osób z nowotworem. Ja spożywałam je podczas każdej przygody z rakiem, ale kiedy moja obecna Pielęgniarka przyniosła mi napój, o innej nazwie, innej pojemności i lepszym smaku, no i o tym samym przeznaczeniu, to nie piję już żadnych innych tego typu drinków. Ten nie jest tak przerażająco słodki i pije się go z przyjemnością. Nutri Drinka nie potrafiłam wypić do końca, mimo tego że miał małą pojemność, jego słodycz była przerażająca. Także jeśli ktoś zażywa Nutri polecam skosztować Ensure, ten napój można dostać w sklepie internetowym. Cena jest bardzo podobna do Nutri - 7zł, ale pojemność jest większa 250ml. Ja nie pytałam w Aptece, ale można zapytać czy mogą sprowadzić z jakiejś hurtowni. Dla mnie najłatwiej było z internetu.