„Nie sztuka się buntować przeciwko światu – przeciwko deszczowi, kiedy leje, i słońcu, kiedy praży. Sztuka buntować się przeciwko swoim ograniczeniom w imię przekroczenia własnych granic” Ks. J.Tischner

wtorek, 27 września 2016

Bardzo miło

Mąż przyniósł dwie kartki. Piekne Bieszczady i Kot na szczęście. Dziękuję za niespodzianke. Za piękne słowa i otuchę.
Ps. Chciałam tylko zaznaczyć że pamietam o wszystkich kartkach i listach, które do mnie dotarły. A ponieważ przychodzą drogą "staroświecka" to mają dla jeszcze większe znaczenie.  Wzrusza mnie to za każdym razem...

Złoty środek

Niestety nie ma u mnie czegoś takiego. Robię co mogę, bez rezultatu. 46kg nie wróży nic dobrego. Permamentne zmęczenie i brak snu dają mi w kość.
Nie chce pisać o złych. Piękna pogoda za oknem. Moja ulubiona pora roku. Chciałabym zmienić większość rzeczy, które niszczą mnie od środka - przepraszam...
 

środa, 21 września 2016

Doceniam

Z całego serca dziękuję Wam kochani za wsparcie, za te komentarze, za to że macie mnie w swoich myślach i modlitwach. Jestem Wam wdzięczna za wszystko.

poniedziałek, 19 września 2016

Ciężki okres...

...niestety nie minął. Jest mi źle przeżywam jakieś załamanie. Fizycznie jest mi ciężko. Schudlam trzy kilo. Wszystko smakuje jak mokry papier. Ciężko mi się oddycha. Nie potrafię znaleźć sobie miejsca. Śpię po trzy godziny. Jestem w takim dole, że nie mam ochoty na nic. Dosłownie na nic. Gdyby nie Córka nie wstawalabym z łóżka. Potrzebuję czasu. I wsparcia...

wtorek, 6 września 2016

Czar prysł

Gdy wchodzę na bloga z zamiarem napisania czegoś pozytywnego, to pokrętny los daje mi w kość. Żebym tylko się za bardzo nie przyzwyczaiła. Cieszyłam się przez jakąś chwilę normalnością i co i DUPA.
Metoclopramid ampułka 2ml pod skórę, Zannit 2x500mg, pyralgina lub ibuprom albo apap.
Wymioty, gorączka, zawroty głowy, dreszcze, zimne poty, brak apetytu, bezsenność.

a to dzisiejszy lokator mojego balkonu brrr ogromny szerszeń