„Nie sztuka się buntować przeciwko światu – przeciwko deszczowi, kiedy leje, i słońcu, kiedy praży. Sztuka buntować się przeciwko swoim ograniczeniom w imię przekroczenia własnych granic” Ks. J.Tischner
czwartek, 24 stycznia 2013
Po mojemu, po naszemu...
Ja i mój Bohater radujemy się już po cichutku - oficjalnie dowiemy się w czwartek, ale po co trzymać wszystkich w niepewności do czwartku. Wynik nieoficjalnie brzmi: "to nie raczek to naczyniaczek".
Zastanawiałam się przez chwilę, po co wycofali się z pierwszej postawionej diagnozy i wszczepili mi niezłą dawkę lęku... ale to już historia, bo wszystko dobre co się dobrze kończy!
Czas zakasać rękawy i brać się za realizację planów, które czekały przykurzone w szufladach.